sobota, 12 maja 2012

Pocztówka z podróży

Przemierzam właśnie Polskę z miasta A położonego w południo-wschodniej części kraju, przez miasto B w centralnej części, do miasta C na zachodzie.
Pierwsza refleksja jaka naszła mnie w czasie tej podróży, jeszcze na dworcu PKP miasta A, jest taka, że Polska nadal jest w głębokim PRL-u. O rozwoju gospodarczym świadczą jedynie filie międzynarodowych koncernów, ilość samochodów przypadających na jednego mieszkańca oraz galerie handlowe, które rosną jak grzyby po deszczu.


Widok ze Złotych Trasów na skąpaną deszczem Warszawę.
Kiedy kilka (prawie 10) lat temu rozmawiałam z Hiszpanami, którzy przyjechali do Polski na wymianę studencką, zapytałam ich: dlaczego właśnie Polska? Odpowiedzieli, że usłyszeli, że w Polsce po ulicach chodzą ogromne białe niedźwiedzie i chcieli je zobaczyć. Niestety są bardzo rozczarowani, bo żadnego nie spotkali.
Niestety od tamtego czasu niewiele się zmieniło w postrzeganiu Polski przez zagranicznych turystów. Obcokrajowcy traktują Nas jak małpy w zoo. Zwiedzają wielkie galerie handlowe, a znalezienie w nich znajomej zachodniej marki wywołuje u nich efekt "wow". Wielkie oczy i okrzyk zdumienia: Oh my God, they've got Hard Rock Cafe!

Dziś jak na dłoni widzę, jak zmarnowaliśmy ostatnie 20 lat przemian. Jedyni, którzy nadążają za europejskimi standardami, to Nasza młodzież. Bezczelne, pyskate dziewczynki w wieku 15 lat, wymalowane na 20 i chłopcy siedemnastoletni z piwem pod pachą i mięsem w gębie. Nic tylko pozazdrościć.

2 komentarze:

  1. Nie zgodze sie z Toba :-) to nie my zmarnowalismy ostatnie 20 lat przemian, ale obcokrajowcy nadal sa tak samo zacofani i z mala wiedza o naszym kraju jak byli kiedys :-) Co z tego ze w Polsce bedzie super jak taki Anglik nadal nie wie gdzie tak wlasciwie lezy ta Polska, na syberii, tak ?
    Pozdrawiam,
    Kejt

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówiąc, że zmarnowaliśmy, nie mam na myśli tego ile wiedzą o PL Anglicy czy inne nacje. Chodzi mi o poziom życia i styl życia w Polsce.

    OdpowiedzUsuń