środa, 25 lipca 2012

Blondynka gra w zielone

Przygotowuję właśnie kolejny post i postanowiłam trochę odpicować i zmienić wygląd bloga. Zmiany są kosmetyczne, ale konieczne, bo tak się składa, że jakiś czas temu zapomniałam o moich ulubionych rzeczach :(

Może to brzmi dziwnie i Wam się nie zdarza, ale ja czasem zapominam o tym co lubię. Zatem dzisiaj, po godzinie wpatrywania się w moją alejkę, przypomniało mi się, że lubię kolor zielony :) To przecież taka oczywista oczywistość! Uwielbiam go od zawsze! A właściwie od momentu, kiedy dostałam swój pierwszy kolorowy kalendarz i uczyłam się pór roku i miesięcy. Każdy miesiąc miał inny kolor, a ten w którym się urodziłam był w kolorze przecudnej zieleni. Wtedy postanowiłam, że zielony będzie moim ulubionym :) I tak też zostało :)

Aż się sama sobie dziwię, że pamiętam coś co miało miejsce praktycznie ćwierć wieku temu :)

Ale wracając do tematu ;) Od dziś "kropki" na mapie będą miały kolor zielony :) I dokonując tej kosmetycznej zmiany zauważyłam, że ich przybywa :) Bardzo mnie to cieszy :) Zatem dziękuję wszystkim "Kropkom", które zaglądają!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz