A tak zupełnie poważnie. Dzisiaj kolejny raz odwiedził mnie kot sąsiadów. Właściwie na moje oko to kotka :) Nie wiem jak się wabi, ale jest przezabawna.
Dziś cały dzień leje jak z cebra, więc miała przemoczone futerko. Ale pierwszy raz od tygodnia miauczała i mruczała. Niestety nie jestem specjalistką od kotów, więc nie umiem powiedzieć o czym gadała ;(
Lubi siedzieć na sofie i wskakiwać na szafki w kuchni. Jak próbowałam nakręcić filmik zaczęła podskakiwać, żeby dotknąć mojej ręki. Jest super! :)
Mam dla Was tylko jedno zdjęcie. Niestety jest tak niesforna, że reszta zdjęć i film nadawały się tylko do kosza :/
Ze specjalną dedykacją dla Muffina :) |
A Wy lubicie koty? A może inne zwierzątka? Nie będę pytać czy wolicie koty czy psy, bo sama nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Od małego miałam mnóstwo jednych i drugich :) Poza tym lubię wszystkie zwierzątka futerkowe, które nie drapią i nie gryzą :)
Udanego weekendu!
Słodziak ! Muffiski pozdrawia mrucząc na kanapie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, przekażę pozdrowienia ;)
OdpowiedzUsuńNiestety za tydzień się przeprowadzam, więc będę strasznie tęsknić za tym śmiesznym kotem :(